Znormalizowane światło i efekt metameryzmu
Dowód jest tak dobry, jak oświetlenie, w którym jest oglądany. Samo pójście do okna lub włączenie światła o zmierzchu jest bezużyteczne: przy oknie między grudniem a lipcem, między 8 rano a 20 wieczorem, między zachmurzeniem a słońcem, istnieje ogromna różnica w oświetleniu, która uniemożliwia jakąkolwiek ocenę koloru. A jeśli włączają Państwo światło, to zwykle włączają Państwo żarówkę o temperaturze 2700 Kelwinów - lub jeszcze gorzej: żarówkę energooszczędną, która w jakiś sposób świeci w jakimś widmie... katastrofa! W druku ...